Więźba - lot opóźniony
Że "lecimy z więźbą" wykonawca zapewniał od początku września...
Lot opóźniony zaczął się dzisiaj:)




Po 9 latach od wybudowania pierwszego domu (tamten także na blogu;)) na stare lata buduję drugi - tym razem budynek rekreacji indywidualnej na terenie leśnym. Kobieta też daje radę:)
Że "lecimy z więźbą" wykonawca zapewniał od początku września...
Lot opóźniony zaczął się dzisiaj:)




Że na pojutrze wykonawca zapowiedział montaż więźby, pora zamknąć też temat wyboru dachówki...
Kryteria wyboru pani inwestor to:
- minimalistyczny wygląd (czyli idziemy w dachówkę płaską)
- glazura (z racji na trudny teren leśny, w otoczeniu 80-letniego boru sosnowego i sypiące się igły)
- dobry stosunek jakości do ceny
Po analizie 4 producentów padło na konkretnego. Dachy Bawarii Bogen.
(Nie wiem czy mieliście z nim do czynienia? Jakie są Wasz opinie?)
A nawet konkretny model. Plano 11.
Teraz tylko pozostaje wybór koloru.
Jak wybiorę grafit - będzie pasował do grafitowych rolet dachowych.
Jak wybiorę antracyt - będzie pasował do okien ściennych i bramy.


Po wstecznictwie krok do przodu.
Na zdjęciach szczytów widać, że pomyłka była;)



Ściany wewnętrzne parteru też stanęły...


Czas nieubłaganie biegnie...
Termin zakończenia SS0 umowa z wykonawcą określa na 20.10.2025, zostało dni sześć...
Więźby nie ma, dachu nie ma...
Brama i okna już wyprodukowane, termin montażu przesunięty w przyszłość bliżej nieokreśloną ...
Powinnam wrzucić ten wpis tydzień temu...
Ale, że nie lubię braku efektów, a tym bardziej wstecznictwa, nie było się czym chwalić;)
Czasami tak bywa w życiu, że zanim wykonamy 2 kroki w przód, musimy wykonać 1 wstecz...
Nie dość, że nie było namacalnych postępów, to jeszcze wykonawca rozpędził się ze ścianami szczytowymi i zamiast wykonać je - jak stało w projekcie- w technologii betonowej, tradycyjnie je wymurował:)
I taki mamy efekt... Kapiczka... (dobrze, że nie kaplica;))

Żeby pani inwestor jakiekolwiek drgnienie zauważyła, zaczął się też wykonawca przymierzać do murowania ścianek wewnętrznych (choć umownie, jest to etap ostatni;))


Komentarze